Jak rozwinąć karierę dzięki współpracy z AI? Poznaj historię Moniki.

Czas czytania: 8min.

Sztuczna inteligencja (AI) redefiniuje współczesny rynek pracy, otwierając drzwi do nowych ścieżek kariery. Ta transformacja jest szczególnie widoczna w Polsce, gdzie generatywna sztuczna inteligencja (GenAI) ma potencjał, by zmienić ponad 5 milionów stanowisk, co stanowi 30,3% wszystkich miejsc pracy w kraju. Według raportu „Generatywna sztuczna inteligencja a polski rynek pracy” z czerwca 2025 roku, przygotowanego przez NASK, Ministerstwo Cyfryzacji i Międzynarodową Organizację Pracy, zmiana ta nie tylko automatyzuje powtarzalne procesy, ale także tworzy zupełnie nowe zawody. Wśród nich pojawiają się role takie jak Prompt Engineer czy AI Risk & Compliance Manager, o których pisze Marcin Lisowski w artykule dla portalu „To się obroni”.

Od sceptycyzmu do pasji

Ludzie naturalnie obawiają się zmian, a nieznane technologie często wywołują niepokój. Zamiast jednak ulegać lękowi, warto pamiętać, że otwierając się na nowe, możemy odkryć narzędzia, które okażą się nie tylko przydatne, ale wręcz niezbędne i inspirujące. Historia Moniki o osobistej transformacji, w której początkowe obawy ustąpiły miejsca pasji, zyskuje w dzisiejszych czasach szczególne znaczenie.

Przez lata pracowała na stanowiskach wymagających umiejętności organizacyjnych, zajmując się m.in. zarządzaniem projektami, koordynacją szkoleń i negocjacjami umów. Jak sama przyznaje, to jednak projekty niezwiązane z jej dotychczasowym doświadczeniem dostarczyły jej najwięcej satysfakcji. W odcinku podcastu „AI na fali” z jej gościnnym udziałem, Monika zaskoczyła rozmówcę, mówiąc: „(…) Na pewno nie te związane z tymi obszarami, na których teraz rozmawialiśmy, jak mam być szczera”. Satysfakcjonowały ją prace oparte o AI, takie jak zaprojektowanie narzędzia do raportowania leadów, przygotowanie formularza do zbierania zgłoszeń, czy stworzenie prostego prototypu wyglądu aplikacji.

Przyznaje, że jej przygoda z AI zaczęła się bardzo ostrożnie – posługując się metaforą wchodzenia do wody, porównuje się do osób, które najpierw „zamoczą paluszek”, sprawdzając, czy ta technologia jednak „nie ugryzie”. Ten stopniowy, metodyczny proces poznawania technologii pozwolił jej zbudować zaufanie i dostrzec potencjał. Kluczem do sukcesu okazało się odkrycie, że AI doskonale porządkuje chaos w jej głowie.

 

Sztuczna inteligencja wzmacniania procesy twórcze, a nie je zastępuje

W procesach twórczych rola sztucznej inteligencji budzi mieszane uczucia, od fascynacji po obawy o zastąpienie ludzkiego potencjału. Jednakże, jak wynika z badania przeprowadzonego w 2023 roku przez Boston Consulting Group we współpracy z MIT i Harvard Business School, GenAI nie tyle konkuruje z ludzką kreatywnością, co wspomaga i wzmacnia pomysłowość. 

W ramach eksperymentu z udziałem ponad 750 osób pracujących nad zadaniami związanymi z innowacją produktów, uczestnicy korzystający z narzędzia GPT-4 okazali się o 40% bardziej wydajni niż ci, którzy pracowali bez wsparcia AI. Badanie wykazało, że blisko 90% uczestników poprawiło swoją wydajność w zadaniach wymagających tworzenia pomysłów i treści. Taka współpraca pozwala odciążyć pracowników od rutynowych czynności, dzięki czemu mogą oni skupić się na bardziej „kreatywnym wymyślaniu fajniejszych rozwiązań”. Potwierdza to również historia Moniki, która podkreśla, że AI to narzędzie, które daje „supermocy” i porządkuje chaos myśli towarzyszący jej w procesach twórczych.

Jednocześnie, raport badawczy wskazuje, że GenAI działa jak „obosieczny miecz”. Chociaż znacząco zwiększa wydajność i kreatywność, ma swoje ograniczenia. Badanie wykazało, że generatywna sztuczna inteligencja faktycznie przekonała kilku respondentów do zaakceptowania błędnych wyników, pomimo, że zostali poinformowani o możliwości pomyłek. 

Część osób, które korzystały z AI do rozwiązywania problemów, osiągały o 23% gorsze wyniki niż te, które w ogóle nie korzystały z narzędzia. Dodatkowo przy użyciu sztucznej inteligencji zmniejszyła się również różnorodność myślenia grupy o 41%. To pokazuje, że umiejętności rozwiązywania problemów pozostają kluczową, niezastąpioną ludzką kompetencją. Dlatego tam, gdzie algorytmy wykonują cięższą pracę operacyjną, największą wartość tworzą pracownicy potrafiący połączyć krytyczne myślenie z kreatywnością i przekuć je w usprawnienia zwiększające efektywność.

Technologia może wspierać nas w analizie danych i automatyzacji rutynowych zadań, ale nie zastąpi intuicji i empatii, niezbędnych do podejmowania złożonych decyzji.

 

AI nie rozleniwia, tylko inspiruje

Gościni podcastu “AI na fali” twierdzi, że wbrew powszechnej opinii, AI nie rozleniwia, a wręcz przeciwnie – zamiast oczekiwać gotowych rozwiązań, traktuje sztuczną inteligencję jako narzędzie do nauki i zrozumienia procesów. Gdy model podsuwa jej jakieś rozwiązanie, ona pyta: „dlaczego, co to sprawi, co to nam da, chcę to zrozumieć”. Ta dociekliwość i chęć wejścia w głąb technologii pozwoliły jej na szybki rozwój. Opisuje to jako proces, w którym jej „zwoje mózgowe płoną w czasie tej pracy”, a po zakończeniu projektu czuje się „jakby się przebiegło maraton”, ale w ten „fajny” sposób.

Historia Moniki pokazuje, że nowe technologie mogą otwierać drzwi do nowych kierunków rozwoju. Na pytanie, co by powiedziała sobie z przeszłości, odpowiada: „nie bój się, wejdź w te rzeczy, które gdzieś tam los ci przyniesie […] i trochę bardziej uwierz w siebie”. Na podstawie tej  historii, można zaryzykować stwierdzeniem, że kluczem do sukcesu w erze sztucznej inteligencji (AI) jest aktywne zaangażowanie i dociekliwość, a nie pasywne oczekiwanie na gotowe rozwiązania. To świadome podejście do technologii pozwoliło jej przejść z roli sceptycznego obserwatora w pozycję innowatora, który czerpie satysfakcję z odkrywania nowych możliwości i pokonywania wyzwań. Ostatecznie, historia Moniki stanowi mocne przesłanie, że w świecie nowych technologii najważniejsza jest ludzka motywacja do nauki i odwaga do przekraczania własnych granic.

Dylematy i zagrożenia - “Keep human in the loop”

Jak pokazują wcześniej przytoczone badania, mimo że sztuczna inteligencja wzmacnia kreatywność i pomaga w procesie twórczym, należy pamiętać o tym, że nie może ono zastąpić człowieka. Koncepcja „human in the loop” ma swoje korzenie w erze wczesnej informatyki i automatyzacji produkcji. Odnosiła się do kluczowej roli, jaką w automatyzacji procesów odgrywał człowiek, a jednym z pierwszych przykładów były systemy kontroli lotów w NASA. W czasie misji kosmicznych pomimo skomplikowanych obliczeń wykonywanych przy użyciu komputerów, dane zawsze były sprawdzane przez człowieka, co pozwoliło uniknąć fatalnych w skutkach błędów.

Obecnie pojęcie to odnosi się do sposobu, w jaki ludzie są zaangażowani w koncepcje uczenia maszynowego. Chociaż algorytmy są coraz bardziej doskonałe, należy pamiętać, że człowiek wciąż jest potrzebny, a wygenerowane treści powinny być kontrolowane, aby potwierdzić ich poprawność. To właśnie człowiek zapewnia kontekst, etykę i weryfikację faktów, które są poza zasięgiem maszyn. Bez tej pętli weryfikacji, ryzyko rozprzestrzeniania dezinformacji i błędnych danych znacznie rośnie.

Monika jest świadoma potencjalnych zagrożeń związanych z sztuczną inteligencją; uważa, że największym z nich jest „uczłowieczanie” technologii, które może prowadzić do zbytniego polegania na niej, a w konsekwencji do odsuwania się od relacji międzyludzkich. Z tego powodu, w swojej pracy, traktuje AI jako narzędzie, a nie partnera do rozmowy. Jej agenci są precyzyjnie zaprojektowanymi maszynami, z jasno określoną rolą, kontekstem i zadaniami. Ta historia udowadnia, że sztuczna inteligencja AI to potężne narzędzie, które, używane z rozwagą, może inspirować i otwierać nieoczekiwane ścieżki kariery, zamiast budzić lęk.

Posłuchaj pełnej rozmowy podcastu "AI na fali"

AIDEAS: program, który otwiera drzwi do świata AI

Historia Moniki jest nierozerwalnie związana z programem AIDEAS : 7-tygodniowym, intensywnym programem rozwoju kompetencji AI, który łączy teorię z praktyką. Program jest organizowany przez Politechnikę Wrocławską oraz Generator Pomysłów i ma na celu zaznajomienie z technologiami AI każdego, kto chce zdobyć praktyczne umiejętności w tej dziedzinie. Uczestnicy pracują nad realnymi wyzwaniami biznesowymi, które zgłaszają partnerzy z różnych branż. Program jest dofinansowany przez EIT Deep Tech Talent Initiative.

Poprzednie edycje programu przyciągnęły blisko 35 000 uczestników, a sam program ukończyło blisko 8000 osób. Mieli oni okazję współpracować z takimi firmami jak L’Oréal, Maspex, Polpharma, Grupa Polsat Plus, Saint-Gobain czy Nest Bank. W trakcie programu powstały setki innowacyjnych projektów, które mają szansę na wdrożenie w biznesie. Przykładem wyzwania z poprzednich edycji było stworzenie narzędzia AI do automatycznego generowania kalendarza publikacji w mediach społecznościowych dla salonu fryzjerskiego.

 

Jeśli jesteś zainteresowany/a udziałem w 4. kohorcie kultowego programu rozwoju kompetencji współpracy z AI – AIDEAS, wypełnij ten formularz. Kiedy tylko zdecydujemy się otworzyć zapisy do kolejnej kohorty, będziesz w gronie pierwszych osób, które się o tym dowiedzą!