Najnowsze artykuły
Wszystkie artykuły

3 SPOSOBY NA NUDĘ DZIĘKI, KTÓRYM ODBLOKUJESZ SWOJĄ KREATYWNOŚĆ
Nie trzeba nikogo przekonywać, że w charakterystykę współczesnego świata mocno wpisany został pośpiech i brak czasu wolnego na zwykłą nudę. Ciągle gdzieś gonimy, a wolne chwile często wypełniamy surfowaniem po Internecie: sprawdzeniem poczty, kalendarza spotkań, czy buszowaniem w mediach społecznościowych. To może dawać złudzenie produktywności, poczucie ciągłego działania, które pod koniec dnia nieprzyjemnie zaskakuje kilkoma niezrealizowanymi pozycjami na liście „to do”. Niedawno zrobiliśmy mały test naszej produktywności i odkryliśmy, że średnio każdy z nas spędził cztery godziny dziennie na swoim telefonie, większość czasu spędziliśmy przeglądając np.: Facebooka. To bezrefleksyjne przewijanie odbywało się przede wszystkim w czasie pomiędzy wolnymi chwilami – podczas oczekiwania w kolejce na kawę, siedząc w pociągu, a nawet w łazience. Ta sytuacja spowodowała, że zaczęliśmy się zastanawiać: kiedy po raz ostatni odłożyliśmy swoje urządzenia i daliśmy sobie czas na robienie niczego? Kiedy po raz ostatni wszyscy doświadczyliśmy czystej, nieskażonej niczym nudy? Dłuższego, bezcelowego zamyślenia lub zagapienia się na to, co mija za oknem pociągu? Po lekturze jednego artykułu na temat powiązań pomiędzy nudą i kreatywnością zaczęliśmy się zastanawiać, czy zastąpienie wspomnianych „bez-większego-celu-wypełniaczy”, pomoże nam w rozwoju swojej kreatywności zarówno w perspektywie krótko- jak i długoterminowej? Pytanie było intrygujące, dlatego postanowiliśmy szukać dalej… 1. Zaplanuj czas tak, aby pozwolić swojemu umysłowi błądzić Badania pokazują, że marzenia zapalają zbiór regionów mózgu, które znane są jako sieć trybu domyślnego. Zdaniem psychologa, dr Sandi Manna, kiedy zaczynamy marzyć, nasze myślenie wychodzi poza świadomość i zanurza się w podświadomości. To w tej strefie często jesteśmy w stanie „wpadać” na oryginalne pomysły, rozwiązywać dokuczliwe problemy i planować autobiografię, zastanawiając się nad naszym życiem i wyznaczając nowe cele. Nic zatem dziwnego, że tak wiele osób wpada na najlepsze pomysły np. pod prysznicem. Gdzie i kiedy marzysz? Poświęć czas na wydłużenie tych chwil. Zmniejsz swój pośpiech. Spróbuj wykształcić w sobie nowe nawyki w ciągu dnia, dzięki którym zyskasz czas na nowe myśli, inspiracje np. chodząc po biurze podczas lunchu. Podczas jazdy autobusem lub pociągiem? 2. Zrób coś dziwnego lub nudnego przed następną burzą mózgów Aby przetestować twórczą siłę nudzenia, grupa badaczy z University of Central Lancashire przeprowadziła badanie, w czasie którego połowa z 80 uczestników dostała nudne zadanie – kopiowanie numerów z książek telefonicznych, druga połowa nie musiała tego robić. Następnie poproszono ich o przeprowadzenie burzy mózgów na bazie precyzyjnie opracowanych pytań. Grupa pierwsza, która musiała wcześniej kopiować numery z książek telefonicznych wymyśliła znacznie więcej pomysłów niż grupa druga. Naukowcy zatem przeprowadzili ponownie ten sam test, ale dodali jeszcze trzecią grupę, której zadaniem było coś jeszcze bardziej nudnego – czytanie książki telefonicznej! Wyniki badań pokazały, że uczestnicy trzeciej grupy byli jeszcze bardziej kreatywni niż pozostałe grupy (kreatywność mierzona była liczbą oryginalnych pomysłów). Dlatego przed następnym kreatywnym spotkaniem ze swoim zespołem spróbuj poradzić sobie z tymi nudnymi, ale niezbędnymi zadaniami, które zapychają twoją listę rzeczy do wykonania. Dzięki temu możesz odblokować swoje kreatywne pomysły. 3. Wspomnienia ze swojego dzieciństwa Zdaniem psychoanalityka, Adama Phillipsa, dzieci rozwijają się lepiej kiedy pozwalasz im się nudzić. Niczym nieograniczony czas bowiem motywuje dzieci do wymyślania własnej rozrywki od zera i daje im swobodę w poznawaniu tego, co naprawdę ich interesuje. Z pewnością znajdziesz również i u siebie rzeczy, które cię inspirowały w dzieciństwie. Jeśli ich nie pamiętasz i potrzebujesz pomocy w przypomnieniu – zadzwoń do swoich rodziców, rodzeństwa lub starych znajomych, aby pomóc w odtwarzaniu historii z przeszłości. Zawsze znajdzie się coś, co można sprawdzić na Facebooku czy Instagramie w naszym smartfonie, ale jeśli pozwolimy, aby telefon zabierał nam nasz cenny czas, nigdy nie dowiemy się ile świetnych pomysłów przyszło by nam do głowy podczas nudy. Źródło: Katie Kirsch, Steve Har; 3 Ways Boredom Can Unlock Your Creativity; 21 luty 2018; https://www.ideo.com/blog/3-ways-boredom-can-help-you-unlock-your-creativity

7 POWODÓW, DLA KTÓRYCH KREATYWNI LIDERZY POWINNI GRAĆ W WIĘCEJ GIER
Według Platona, można dowiedzieć się więcej o człowieku w czasie jednogodzinnej gry niż podczas rocznej konwersacji. Dobrym przykładem gier do wykorzystania są te z teatru improwizacji. Pomagają nam się rozluźnić, a także sprawić, że staniemy się bardziej chętni do zabawy, elastyczni oraz nabędziemy kreatywnych umiejętności przywódczych. Oto 7 powodów, dla których warto zacząć grać w więcej gier. 1. Nauka życiowych lekcji bez realnych konsekwencji Dobrze zaprojektowane gry edukacyjne mogą imitować życie lub pracę. Wyzwalają podobne zachowania, dzięki czemu można zaobserwować automatyczne reakcje i wzorce zachowań. Dodatkowo, gra nie skutkuje konsekwencjami w prawdziwym życiu, więc bezpiecznie można eksperymentować z nowymi zachowaniami. Po zakończeniu gry wiemy, że była to jedynie zabawa, ale jednocześnie ucząca przydatnych i życiowych lekcji. 2. Ćwiczenie ponoszenia porażek i podejmowanie ryzyka Tradycyjne nauczanie i wychowanie zawsze zachęcało nas do logicznego rozumowania i nie podejmowania ryzyka, dmuchania na zimne. Skutkuje to tym, że mało z nas ma doświadczenie w ryzykowaniu i ponoszeniu porażek. Zazwyczaj są dwa standardowe scenariusze: a) podejmij ryzyko i osiągnij sukces lub b) podejmij ryzyko, ponieś porażkę, poczuj się zawstydzony i przestań próbować. Gry z teatru improwizacji uczą nas podejmowania ryzyka, osiągania sukcesu lub porażki, bycia ciekawym powodów, dla których stało się tak a nie inaczej, radości, a następnie podjęcia kolejnej próby. Brak strachu przed podjęciem ryzyka, nawet jeśli miałoby to zakończyć się porażką, jest bardzo istotne dla innowacyjnego stylu myślenia. 3. Gra łączy W grze bez rywalizacji, każdy jest sobie równy. Język, praca, tradycyjne umiejętności czy status nie mają znaczenia w czasie gry. Jeśli otoczenie jest odpowiednio dostosowane, ludzie mają poczucie, że mogą być sobą. Dzięki temu, jest im łatwiej pracować w grupie. Kiedy sytuacja, w której się znajdujemy wykroczy poza naszą strefę komfortu, nawiązywanie kontaktu z innymi osobami jest szybsze i bardziej bezpośrednie. Co więcej, gra wzbudza poczucie przynależności, co pozwala na lepszą integracje grupy. r 4. Gra otwiera umysł i odkrywa nowe możliwości Kiedy odpuścimy sobie potrzebę bycia osobą, która ma zawsze rację, można wymyślić niespodziewane rozwiązania, które wcześniej były przez nas samych blokowane. Co by było gdybyś podzielił się swoją pierwszą myślą, bez zastanawiania się czy ma ona sens? Jasne, może to nic nie wnosić, ale może także być znakomita. Więc chyba warto podjąć to ryzyko? Poprzez odgrywanie różnych scenariuszy możemy odkryć wiele różnych rozwiązań, a ich ocenę zostawić na później. Kiedy „tylko gramy“ i nie boimy się oceny przez innych możemy wymyślić innowacyjne rozwiązania. 5. Gra wprawia się w stan flow Gra jest czynnością, która dzieje się całkowicie w teraźniejszości, pozwala nam na skupienie się na „tu i teraz“, bez rozmyślania o przeszłości czy przyszłości. Mihály Csíkszentmihályi, specjalista psychologii pozytywnej, zdefiniował flow jako „stan między satysfakcją a euforią, wywołany całkowitym oddaniem się jakiejś czynności“. Kiedy jesteśmy całkowicie pochłonięci wykonywaną aktywnością czas płynie szybko a nasze ego daje nam chwile wytchnienia. Znowu, gry wywodzące się z teatru improwizacji najlepiej pozwalają na skupienie się na teraźniejszości, jako że bycie obecnym i umiejętność radzenia sobie ze stresem jest jedną z jego podstaw. \n 6. Gra przygotowuje Cię do rozwiązywania skomplikowanych sytuacji. W czasie grania, często nie znamy wszystkich zasad i musimy radzić sobie z ciągle to zmieniającymi się okolicznościami. Takie warunki szkolą nas do ćwiczenia sposobu myślenia niezbędnego do rozwiązywania skomplikowanych sytuacji życiowych lub zawodowych. Co więcej, gra jest często nieliniowa, a więc osoby próbujące poradzić sobie w grze poprzez planowanie, poniosą porażkę. Należy więc skupić się na umiejętności szybkiego reagowania na nowe, niespodziewane wydarzenia. n 7. Gra wyzwala Twoją kreatywność Wszyscy jesteśmy kreatywni, ale wiele z nas błędnie wierzy, że wcale tak nie jest. To sprowadza się do tego, jak byliśmy kształceni jako dzieci, biorąc pod uwagę to, że wiele szkół nie skupia się na wzbudzaniu kreatywności, a zamiast tego podkreśla wartość dostosowywania się do innych, konformizmu. Co jeśli bylibyśmy zachęcani do używania naszej wyobraźni?

MÓZG KREATYWNEJ OSOBY DZIAŁA INACZEJ!
Kreatywność często definiowana jest jako zdolność do wymyślania nowych i użytecznych pomysłów. Podobnie do inteligencji, może być uważana jako cecha, którą w jakimś stopniu posiadają wszyscy – nie tylko kreatywni geniusze, tacy jak Picasso czy Steve Jobs. Kreatywność to nie tylko umiejętność projektowania produktów czy narysowania obrazu. Wszyscy musimy wykazywać się twórczością, chociażby przy wymyślaniu posiłku przy ograniczonej liczbie dostępnych produktów lub tworzenia Halloween’owego kostiumu z ubrań w naszej szafie. Badacze wymieniają kreatywność „przez małe c“, czyli taką która po prostu pomaga nam w radzeniu sobie z codziennymi zadaniami (wymyślenie żartu, zapakowanie prezentu) i taką „przez duże C“. Przykładem tej drugiej może być napisanie przemowy czy zaprojektowanie naukowego eksperymentu. Badacze z dziedziny psychologii i neuronauki zaczęli identyfikować procesy myślowe i poszczególne regiony mózgu związane z kreatywnością. Ostatnie odkrycia sugerują, że kreatywność angażuje zarówno spontaniczne jak i kontrolowane myślenie, a co za tym idzie cechuje się zdolnością do wygenerowania spontanicznej burzy mózgów oraz świadomej ewaluacji pomysłów w celu ustalenia, czy faktycznie mogą być wprowadzone w życie. Pomimo tego postępu, jedno pytanie nadal zostaje bez odpowiedzi: Co czyni niektóre osoby bardziej kreatywne od reszty? W niedawno przeprowadzonym badaniu, sprawdzano zależność między kreatywnym myśleniem a połączeniami pomiędzy trzema mózgowymi sieciami. Mapowanie mózgu podczas kreatywnego myślenia W badaniu Rogera Beaty (2014) wzięło udział 163 uczestników. Początkowo poproszono ich o wypełnienie klasycznego testu badającego myślenie dywergencyjne, w którym należało wymyślić nowe i zarazem nietypowe zastosowania wymienianych obiektów. Następnie wszystkim uczestnikom zrobiono skan fMRI, który mierzył wzrost przepływu krwi i utlenowania aktywnej okolicy mózgu. Opisane zadanie ocenia możliwości ludzi do pozbycia się schematu klasycznego użycia wymienianego obiektu i wynalezieniu nowego, kreatywnego sposobu jego zastosowania. Przykładowo, badani zobaczyli na ekranie zdjęcie skarpetki i zostali poproszeni o zaproponowanie niestandardowego sposobu ich użycia. Jedna osoba zasugerowała zastosowanie skarpetki do ocieplenia stopy – czyli jej klasycznego użycia – w czasie, kiedy inna wymyśliła, że dana część garderoby mogłaby być pomocna w systemie do filtracji wody.

BRAINWRITING – METODA STYMULACJI KREATYWNOŚCI
Brainwriting – praktyczne narzędzie do stymulowania kreatywności. Technika ta jest użyteczna dla dużych grup i może być używana również zdalnie! Uczestnicy otrzymują opis problemu do rozwiązania. Dzięki temu mają możliwość spisania swoich pomysłów i komentarzy. Następnie przekazują kartkę/mail kolejnym osobom biorącym udział w zadaniu. Inni uczestnicy mają więc możliwość dodania konstruktywnych opinii dotyczących pomysłu oraz mogą też dodać swoje rozwiązania. Przekazywanie kartki z pomysłami może odbyć się kilka razy. Jest to szybka i prosta metoda, a liczba uczestników może wahać się między 5 a 300 osobami. Temat wydał Ci się interesujący? Pod tym linkiem znajdziesz więcej informacji w danym zakresie: https://www.toolshero.com/creativity/brainwriting/

KREATYWNOŚĆ W BIZNESIE – A PO CO CI TO…?
Jest początek roku. To czas postanowień, zmian, inspiracji, planów na przyszłość. Myślisz sobie o tym, co chcesz zmienić w swoim życiu. Siadasz i wizualizujesz sobie swoją świetnie prosperującą firmę. Alternatywnie, oczami wyobraźni już widzisz nowy, duży projekt Twojego działu w korpo, kończący się spektakularnym sukcesem. Oczywiście to Twoja zasługa! Rozpisujesz plan działania. Sprawdzasz alternatywy i masz decyzję – tym razem własna firma! Badasz rynek w swojej mieścinie i stwierdzasz, że w promieniu 150 kilometrów brakuje zakładu produkującego elementy stalowe. Tak! To będzie to – złoty strzał w dziesiątkę! Święty Graal Twojego regionu! Coś godnego biznesowego Oscara (jeśli taki by istniał)! Myśl, że właśnie Ty wykorzystasz tę lukę i dorobisz się dzięki temu majątku niemal takiego jak Kulczyk (no, w sumie jedna dziesiąta jego majątku też byłaby ok.) sprawia, że Twoje działania są błyskawiczne. Masz power. Planujesz, rozpisujesz, informujesz o swoim genialnym planie rodzinę. Cieszą się i gratulują. Wiadomo – wierzą, że ich ukochany synek, który skończył studia prawie z wyróżnieniem (albo chociaż zdał maturę za pierwszym razem) jest wirtuozem biznesu. Ekspertem marketingu. Genialnym sprzedawcą. Profesjonalistą w swojej dziedzinie. A Ty? A Ty wciąż planujesz. Masz listę niezbędnego sprzętu, możliwe miejsca na zakład, zbiór papierów potrzebnych do rejestracji firmy. Wszystko czarno na białym. Bo przecież biznes to zimna kalkulacja. Cyfry. Racjonalne myślenie. Kreatywność? A po co to komu w zakładzie produkującym elementy stalowe? To nie agencja reklamy! Tu są twarde realia biznesowe. Excel, liczby, przychody i koszty. No i stal. Ale nagle zderzasz się z pierwszym wyzwaniem: nazwa. Rubryka w papierach, która wciąż jest pusta. A Ty masz pustkę w głowie. Bo okazuje się, że jednak jakieś pomysły trzeba mieć.Nawet tutaj jakaś kreatywność jest potrzebna… Myślisz nad zatrudnieniem kogoś, kto wymyśli Ci nazwę i zaprojektuje logo. W końcu są spece od tego, by coś lotnego wymyśleć! Ale zanim wydasz pieniądze, których jeszcze nie zarobiłeś, wykorzystujesz darmowe możliwości. Poruszasz temat na rodzinnym spotkaniu. Wybierasz moment między drugim daniem, a deserem, bo każdy jest już zrelaksowany i chętny do pomocy. Nie zawiodłeś się. Wujek Kazik, jak zawsze jest aż nadto chętny do udzielania dobrych rad: Nazwa? Kreatywna? A po co Ci do tego jakaś agencja? He He. Przecież nazwa musi być chwytliwa. I krótka. Mareczku, mój drogi, niech pomyślę… Marex! Albo O! Marekpol. Albo Marostal! I po Ci do tego ktoś z zewnątrz! He He. Zaoszczędzone pieniądze. Wujek zawsze pomoże. Żona Kazika, Halina, jest zachwycona każdą propozycją nazwy. Część rodziny kiwa głową z uznaniem. Z tym „x” na końcu to nawet trochę światowo. Trzeba myśleć przyszłościowo. Może kiedyś podbijesz rynki zagraniczne?! A Ty… nie jesteś pewien. Słyszysz w tych nazwach powiew minionej epoki, czegoś, co odeszło już do lamusa… I nagle dociera do Ciebie, że kreatywność jest Ci potrzebna od samego początku Twojej drogi, niezależnie od tego jaki kierunek wybierzesz. Nie masz pomysłu na nazwy czy logo. Nie masz pomysłu na stronę internetową. Ba! Nie masz nawet koncepcji wizytówek! Nie masz nic oprócz stosu wypełnionych papierów… a przecież one nie zapewnią Ci sukcesu… nie przyciągną Klientów. Musisz mieć kampanię reklamową. Promocje. Pomysł na to coś, co wyróżni Ciebie na rynku regionalnym czy krajowym, a nie tylko wśród sąsiadów z podwórka. Coś, co dotrze do osób decyzyjnych, a nie do kolegów wuja Kazika. Kreatywność. Tym zdobędziesz rozgłos. A raczej tym, co z tego wyjdzie. Dociera do Ciebie prawda – nawet w zakładzie produkcyjnym potrzebujesz kreatywności. Bez tego będziesz prowadził tylko zwykłe, takie samo przedsiębiorstwo jak kilkanaście lub kilkadziesiąt innych… A na tym majątku godnego Kulczyka nie zbijesz. Wzdychasz. I sięgasz po deser ze świadomością, że jednak zadzwonisz do kilku agencji kreatywnych… Bo jednak „Marex” nie będzie wyglądało dobrze na szyldzie. Ani na wizytówkach. I nagle dociera do Ciebie, że kreatywność jest Ci potrzebna od samego początku Twojej drogi, niezależnie od tego jaki kierunek wybierzesz…

STRATEGIA KREATYWNA WALTA DISNEY’A
Walt Disney, legenda przemysłu filmowego, cechował się kreatywnym umysłem. Był wynalazcą o strategicznym spojrzeniu na biznes. W rezultacie, Disney stał się symbolem „Amerykańskiego snu“. Zbudował odnoszące sukcesy biznesowe imperium oparte na jego kreatywności i wielkich pomysłach. Jego innowacyjna metoda pracy nadal jest wykorzystywana przez wiele firm. Nazwano ją Strategią Walta Disney’a i została rozwinięta przez Roberta Dilts’a. Jeśli chcesz dowiedzieć się jak działa dana metoda, zapraszamy na następującą stronę: Walt Disney Method

CO WPŁYWA NA SATYSFAKCJĘ ZAWODOWĄ? TRZY INSPIRACJE NA ZWIĘKSZENIE ZADOWOLENIA PRACOWNIKÓW W FIRMIE
Domyślam się, że po chwili zastanowienia nad tytułem tego artykułu pojawi Ci się w głowie kilka pomysłów odpowiadających na pytanie:„co zrobić, żeby członkowie mojego zespołu czuli satysfakcję z wykonywanych działań?”. Albo zastanawiasz się nad tym, co zrobić by praca przynosiła Tobie więcej satysfakcji? Trudniejsze jest znalezienie odpowiedzi na pytanie: co zrobić, by działania wpływające na poczucie satysfakcji bezpośrednio przekładały się na naszą efektywność w pracy / wyniki naszego zespołu? Bo gdy są wyniki, łatwiej będzie przekonać szefa do dodatkowych „inwestycji” w ludzi… 😉 Przyjrzyjmy się 3 sposobom zwiększenia poczucia zadowolenia z pracy w Twoim zespole. Przypomnij sobie jedną chwilę z ostatnich kilku dni, w której doświadczyłeś satysfakcji. Takiego zadowolenia, szczęścia, chwili odpoczynku, która sprawiła, że poczułeś się po prostu dobrze. Czy w tym momencie świat wkoło nie wydawał się jakby ładniejszy? Te strugi grudniowego deszczu ze śniegiem, zamieniające się w błotko na parkingu za oknem, wydawały się jakby były lżejsze, ładniejsze, może zwiastują w końcu małe przymrozki i biały, słoneczny weekend? Można się rozmarzyć… To, na ile czujemy satysfakcję z tego co robimy, w dużym stopniu wpływa na to, jak odbieramy otaczającą rzeczywistość.

JAK ZWIĘKSZYĆ EFEKTYWNOŚĆ SESJI KREATYWNEJ NA 6 SPOSOBÓW?
Każdemu chyba obiło się o uszy zdanie „Podczas burzy mózgów nie krytykujemy pomysłów”. Czy jednak powinniśmy wdrażać bezsensowne pomysły? Niezupełnie. Poza tym – nie jest to jedyna zasada, o której warto pamiętać. Jakie są pozostałe zasady wpływające na efektywność sesji kreatywnej? Pobierz i wydrukuj rysunkowe 6 zasad pracy kreatywnej # Wszyscy słyszeli, żeby „podczas burzy mózgów nie krytykować pomysłów”. Czy to jedyna zasada pracy kreatywnej, o której warto pamiętać?

SZKOLENIA Z KREATYWNOŚCI DLA PRACOWNIKÓW. JAKIE KORZYŚCI PŁYNĄ Z ROZWOJU UMIEJĘTNOŚCI KREATYWNEGO MYŚLENIA?
Dziś chyba nikt nie ma wątpliwości, że w pracowników należy inwestować. Aby firma mogła odnieść sukces, potrzebni są odpowiedni ludzie posiadający umiejętności, które pozwolą na sprawne prowadzenie biznesu. To właśnie od ich wiedzy i zaangażowania w pracę, zależą efekty biznesowe zespołów, działów i całych organizacji. Pojawia się jednak pytanie, czy po przeprowadzeniu początkowego szkolenia zawodowego, dla nowego pracownika, warto rozwijać jego kompetencje w zakresie kreatywnego myślenia? Szkolenia, a zwłaszcza szkolenia umiejętności twardych (zawodowe),są kluczowym obszarem debaty na wielu konferencjach. Istnieje bowiem wiele powodów, aby stwierdzić, że pierwsze szkolenie pracownika powinno być w dłuższej perspektywie tylko początkiem jego edukacji. Regularne działania wspierające rozwój kompetencji miękkich pracownika są istotne, ponieważ podnoszą nie tylko wiedzę i umiejętności specjalistyczne, ale również efektywność osobistą w realizowaniu codziennych zadań. A to, w perspektywie czasu, przekłada się na poprawę wyników finansowych firmy. Oto 6 powodów, dla których rozwój kreatywności pracowników może mieć pozytywny wpływ na poziom realizacji założonych celów.
